Jakbym widział, co dzieje się z ludźmi przez tę "wiedźmę", to bardziej chyba bałbym się natury człowieka, niż tego co jest na zewnątrz. I w afekcie za morderstwo tego żołnierza, samochodem rozbiłbym pozostałym ludziom drzwi wejściowe do sklepu. :p

Oczywiście zostałbym w sklepie, co jak co, ale na zewnątrz czyhało nieznane zagrożenie. Ludzi można zawsze podczas snu udusić, a z tymi stworkami żartów nie było.

potwory nie są tak straszne jak fanatycy (Hitler, Bin Laden, Manson, Hubbard) - uciekałabym, gdzie pieprz rośnie

dwóch pierwszych proszę się nie czepiać. nie wiesz/nie widziałeś/nie słyszałeś. tego pierwszego można się czepiać poprzez wzgląd na późniejsze lata (...) z wiadomego powodu (dla ludzi obeznanych).

co do pierwszego - "Mein kampf" plus wspomnienia garstki niearyjczyków, którym udało się uniknąć eksterminacji w imieniu zmyślonej ideologii, bo nie ma czegoś takiego jak rasa aryjska, świadczą o czymś innym; publikacje na temat wyższości rasy Panów nad innymi rasami były wcześniej, natomiast to Hitler zaczął je propagować i szerzyć na taką skalę; mimo, że nie widziałam, nie słyszałam, czy nie doświadczyłam tego na własnej skórze, raczej wątpliwe, żeby komuś udało się sfabrykować to wszystko - wierzę tym którzy to przeżyli i opowiedzieli o tym kolejnym pokoleniom

co do drugiego - rzeczywiście namówienie ludzi, aby rozbili samoloty z setkami ludzi i zabicie w ten sposób tysięcy, to nie wymysł chorej ideologii - pytanie tylko czyje???? Talibowie i ich sposób interpretowania Koranu to ekstremizm, cywilizowani Hadźowie mają inne zdanie na temat jak należy interpretować pojęcie dżihadu

Dla mnie to są właśnie świrusy, które przekonały słabych psychicznie, naiwnych, a być może trchórzliwych ludzi do robienia rzeczy okrutnych i niemoralnych.

wolałbym w piekle zginąć niż dłużej zostać z tą posraną babą....

SPOILER SPOILER SPOILER

Baba już nie żyła więc to nie argument.

mylisz się, zabili ją ponieważ chcieli się wydostać, a nawet gdyby zostali po śmierci tej s uki to jej nowy kult by pewnie ich wszystkich złożyli w ofierze.

Nie myślę tak po prostu napisałem jak było i wsio :)

Ja bym został, ale wcześniej bym zabił tamtą babę/fanatyczkę. głównie z powodu strachu ale taż ze świadomości, że armia walczy z potworami, ponieważ gdyby nie dawała rady to już dawno by zrzucili atomówkę czy coś w tym stylu.

Zdecydowanie pojechałbym samochodem