PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=238725}

Mgła

The Mist
5,8 229 970
ocen
5,8 10 1 229970
5,1 21
ocen krytyków
Mgła
powrót do forum filmu Mgła

Ogólnie nie rozumiem tego nadmiernego ekscytowania się Kingiem - żadna z jego książek jakoś nie przypadła mi do gustu. Film sam w sobie uważam za dość cienki, z koszmarnymi efektami komputerowymi i mocno niewyraźnymi bohaterami (za wyjątkiem głównego). Ot, kolejny slasher, którego fabuła toczy się powoli, dość miałko i niewyraźnie. Nie jest to horror, raczej dramat, poświęcony ludzkiej psychice z horrorowym tłem. Jak ktoś lubi...

andrzej_matowski0

Zgadzam się z Szanownym Panem. Pan King zawsze był tandeciarzem. Pozdrawiam serdecznie.

szambelan

Wiedzial co powiedzial medrzec forumowy :)

No ja jestem fanem Kinga. Jak to mowia o gustach sie nie dyskutuje. Jednakze wystarczy przesledzic biografie KInga zeby dojsc do wniosku,ze to nie jest zwykly pisarz (jak juz ktos nie lubi ksiazek jego;))

adi200022

Jego książki są wyjątkowo wtórne według mnie, proszę Pana. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 9
szambelan

Czytałem gdzieś opinię nt. twórczości Kinga, że pisze schematycznie, a raczej robią to jego ghostwriterzy, bo to "niemożliwe, by przez dwa lata nic nie wydawać, a potem publikować dwie książki po 300 i 400 stron każda!" l]

U mnie Kingów na półkach jest tyle, że nie mam miejsca by upychać kolejne tomiszcza i mogę powiedzieć jedno - czy styl Kinga zalatuje tandetą? OCZYWIŚCIE :) Ale jego fenomen i kunszt polega na tym, że zwykłą tandetę miesza czasem z takimi metaforami, że człowiek zastanawia się parę dłuższych chwil nad co dopiero przeczytanym akapitem.

Jeśli chodzi o wtórność, to się z tym zupełnie nie zgadzam. Do tej pory przeczytałem niemal 40. pozycji i nie dopatrzyłem się motywów "mędrca - starca, młodego, krnąbrnego, innego -ego - głównego bohatera/bohaterki, przypadkowego dziecka" itd, ale być może z tego powodu, że nie jestem hejterem l] a osobiście uważam, że niektóre z jego książek mogą przypaść do gustu wszystkim.

Einshaew

Z twórczości Pana Kinga bije aż jego paranoidalna nienawiść do lokalnych osiłków i prostych ludzi oraz wielkie uznanie dla łajzowatych Panów. Zawsze tym złym jest osoba pełna krzepy, która najczęściej w szkole znęcała się nad kujonami. Widać to choćby w "Strefie Śmierci", "Salem", czy "Christine". Ten Pan może sobie pisać co tylko zechce, niemniej pewne sprawy lepiej omawiać z psychologiem, niźli trollować nimi publikę wielotysięczną w podaniu pisemnym. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 9
szambelan

Czyli Twoim zdaniem King przypisuje złe cechy pakerom, a gloryfikuje chucherka, by odbić sobie traumę z czasów szkolnych? Ciekawa teoria :)

A co do "wielotysięcznej" publiczności, to się niestety mylisz, bo tak się składa, że Kinga czytają miliony ;) Była Potteromania, Zmierzchomania, obecnie Pięćdziesięciotwarzogrejomania (która szybko minie), a King był, jest i będzie w topce. Na marginesie dodam, że jest najbogatszym pisarzem w historii.

Również pozdrawiam :)

Einshaew

Bogactwo ani sukces komercyjny nie są dowodem kunsztu pisarskiego, a często wręcz przeciwnie. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 9
szambelan

Tu się zgadzam w 100% :) Dowodem może być "fenomen" pińćdzisińciu tfaszy geja ;) ale w mojej opinii King potrafi pisać.

Owszem, jego styl jest prosty jak konstrukcja cepa, ale nie da się ukryć, że najczęściej opisuje on wewnętrzne przeżycia zwykłych ludzi, a tacy z reguły nie myślą jak doktorzy nauk, prawda?

Jest wielu lepszych pisarzy od Kinga, jeśli chodzi o styl. Jednak mistrz potrafi budować wielowątkowe fabuły oraz tworzyć tak pokręcone relacje między bohaterami, że nie na darmo nazywa się go Królem Horroru.

Pozdrawiam, Prezydent Pieseu.

Einshaew

Nie każdy go tak nazywa, proszę Pana. Mistrzem horroru na pewno nie jest, bo historie o samochodzie-mordercy czy wampirach na farmie raczej do specjalnie wyrafinowanych nie należą. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 9
szambelan

To określenie do niego przylgnęło już lata temu i słusznie zresztą, bo jeśli nawet nie przypadły Ci do gustu historyjki o morderczych autach czy wampirkach na farmie, to w swoim dorobku King ma takie tematy, które jeżą włosy na głowie ;]

PS. Mam wrażenie, że nie chcesz kontynuować tej dyskusji. Te "serdeczne pozdrowienia" na końcu każdego postu wyglądają jak kulturalna forma wypowiedzi w stylu "kończę temat, żegnam serdecznie". Mam rację? Czy może jest inaczej?

Einshaew

Pragnę Szanownego Pana poinformować, iż wszystkie moje wypowiedzi kończą się serdecznymi pozdrowieniami, gdyż to obowiazek dżentelmena. Pana Kinga mam raczej za twórcę powieści wtórnych i komercyjnych, dostosowanych wręcz poziomem do czytelników młodocianych, podobnie jak obecnie produkowany filmy mające na celu zarobić jak najwięcej. Powiem Panu, że większe wrażenie oraz klimat horroru wzbudził we mnie choćby "Las" Pana Guya N. Smitha, choć twórczość tego Pana może zalatywać tandetą nawet bardziej niż u Pana Kinga. Przynajmniej ta książka nie próbowała być niczym więcej i nie udawała, że zagłębia się w psychologię. Słowem, ciężko o porządny horror na piśmie, który jest w stanie wywołać strach w czytelniku. Chyba, że Pan zna jakieś dobre w klimacie lat 70', 80' - czyli czarownic, okultyzmu, heavy metalu, magii i miecza, gier fantasy i wszystkim z jasno podzielonym światem na dobro i zło. Mam nadzieję, że mi Pan nie zaproponuje Harry'ego Pottera, bo nie chodzi o same elementy składowe, a klimat(jak np. Dziecko Rosemary, Omen). Pozdrawiam przeserdecznie.

ocenił(a) film na 9
szambelan

Nie jestem pewny, czy tematy takie jak pedofilia, nekrofilia, gwałty zbiorowe i okrutne morderstwa to "poziom młodocianych czytelników".

Wydaje mi się, że trzeba poznać szerszy zakres twórczości danego autora, by móc oceniać jego twórczość, a nie wydawać ostre sądy po lekturze zaledwie dwóch tytułów l]

Einshaew

Opisy wielu pozostałych oraz liczne ekranizacje również sporo mówią, proszę Szanownego Pana. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 9
szambelan

Opisy? Serio?

A ekranizacje to zupełnie inna bajeczka - filmy na podstawie Kinga wyglądają tak, a nie inaczej, bo to, co zawiera w swoich książkach raczej nie nadaje się do pokazywania szerszej widowni ;)

Einshaew

Skoro czytam, że książka jest o samochodzie mordercy(swoją drogą film przyzwoity), mgłe mordercy, domu mordercy, psie mordercy i innych takich bzdurach, to już mówi samo za siebie, proszę Pana.
No tak, dlatego, jak sam Pan napisał wyżej, twórczość Pana Kinga sprzedaje się w milionach nakładów. Dlatego właśnie stosuje się cenzurę w filmach, by te same miliony tego nie obejrzały(stąd większość ekranizacji jego twórczości jest totalnym dnem).
Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 9
szambelan

Czytałeś "Christine" czy tylko opis książki?

Einshaew

Oglądałem film, który zapewne okrojono z fabuły książki, by obejrzało go o połowę mniej milionów a niźli przeczytało książkę, by nie zdradzać tajemnej wiedzy skierowanej do nielicznego, bo milionowego odbiorcy, jak Szanowny Pan był łaskaw wyłuszczyć w swej łaskawości. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 9
szambelan

Ja uważam, że książki zawsze są lepsze od ich ekranizacji ;)

Einshaew

Oczywiście, bo producenci filmów celowo ukrywają treść książek, jeżeli te stanowią dzieła niegodne masowej widowni. Sprawa ma się zgoła inaczej w przypadku książek. Pozdrawiam serdecznie.

Einshaew

Ja tylko tak słowem wtrącenia (zapomniałem o tym wątku):

King był gnębiony w szkole. Plus jego wygląd z tych czasów:

https://imgix.ranker.com/user_node_img/50042/1000821386/original/young-stephen-k ing-in-striped-buttondown-shirt-photo-u1?w=650&q=50&fm=jpg&fit=crop& amp;crop=faces

Nic dziwnego, że w jego książkach zawsze ci silni pakerzy są tymi złymi, a ofermy i ciamajdy bohaterami. ;) Również pozdrawiam serdecznie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones