PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=238725}

Mgła

The Mist
5,8 229 970
ocen
5,8 10 1 229970
5,1 21
ocen krytyków
Mgła
powrót do forum filmu Mgła

Sorry, ale jeśli wybieramy się na film przydałoby się choćby przeczytac o czym on będzie, albo zobaczyc zwiastun, a nie później narzekać, że nudne, że potwory, że bez sensu... ja dokładnie wiedziałem w jakim klimacie będzie film, znam Kinga i mniej więcej orientuje się czego mogę oczekiwać i jestem usatysfakcjonowany - dobry film wiernie obrazujący opowiadanie autora... niestety pewna para trzydziestolatków zepsula mi przyjemnosc oglądania... od początku byli na nie, komentowali na glos, śmiali się w momentach dla mnie raczej niepokojących, ogólnie żenada... niestety wyszli przed koncem filmu i nie moglem po nich pojechac, a chec mialem ogromną. nienawidzę takiego zachowania w kinie... no sorry nie podoba sie to wyjdz, albo jak nie umiesz przebywac w kinie to wypozycz film na dvd i tam pieprz bez sensu nawet trzy godziny... nie wymagam ciszy absolutnej w kinie, ale glupiego zachowania i niszczenia czyjejs przyjemnosci nie mam zamiaru tolerowac

kolgrim

Witam!! Ciekaw byłem od pewnego czasu czy tylko mnie tak samo wku....takie zachowanie???I widzę że nie jestem przeczulony, maiałem ostatnio taka samą sytuację tylko z tą różnicą ,iż doszło do bójki na sali kinowej,zaczeło się od głupkowatego śmiechu dwóch ćwierćmózgów i komentowania na cały głos tego co dzieje sie na ekranie!!Czarę goryczy przelały buty obok mojej głowy!! Dalej nie bede pisał co było bo wyjdzie, że jestem zawodnikiem K-1 i pozamiatałem w kinie!ale byłem poniekąd dumny z siebie ze dałem w morde, no cóz może to objaw czystego prymitywizmu ale wierzcie, że nie dałem rady juz wytrzymac,oczywiście zaproponowali ciąg dalszy po seansie ale skończyło się tylko na straszeniu że chłopaki z Katowic mnie dojada na maxa, generalnie jednak wieczór zepsuty na maxa ponieważ mimo,że wszystkim to przeszkadzało nikt nie pisnał ani słowa, a po całym zajściu wyszedłem na bandyte! Z filmu nic nie wiem ,dziewczyna zdegustowana moim zachowaniem, aczkolwiek przyznała mi rację! Póki co odpuszcze sobie kino, bo coraz więcej chamstwa, ktos może powiedziec, ze też kulturą sie nie popisałem z tą bójką ale wierze, że nie jeden z was miał ochotę postąpic w ten sam sposób!!Kiedys było inaczej,więcej kultury,ludzie nie przeszkadzali sobie nawzajem, dla ścisłosci mam 27 lat więc pamietam lata 80-te jak fajnie było w kinie, dzis juz niestety nie jest!! Pozdrawiam kulturalnych widzów!!

ocenił(a) film na 4
Yaro_16

primo: trudno zachowac sie spokojnie w kinie i nie komentowac gdy na ekanie leci taki badziew jak mgła :)

a tak powaznie to gratuluje zachowania bo mnie tez ostatnio odechciewa sie chodzic do kina.
ostatnio mialem podobna sytuacje jak ty na lejdis. jakas panienka bez mozgu okolo 16 lat zalozyla mi nogi na moj fotel !! wiec kulturalnie wstalem z fotela, odwrocilem sie i powiedzialem zeby zdjela buty to zrobie jej jeszcze masaż :) ogolnie wsyscy obok zaczeli sie smiac, klientce zrobilo sie glupio i mialem spokoj :)
co lepsze gowniara byla z rodzicami!! i oni raczej nie byli zadowoleni z tego ze zwrocilem uwage ich panience. normalnie cyrk

ocenił(a) film na 4
trzecie_biada

a wspominajac tak sobie jescze, to calkiem niedawno dwojka kretynow jarała w kinie szlugi !! na cale szczescie wyrzucil ich szybko ktos z obslugi bo tez bym raczej nie reczyl za siebie

ocenił(a) film na 7
trzecie_biada

a ja chcialem kulturalnie zaczekac do konca filmu i wtedy rozpetac pieklo, no ale jak pisalem wczesniej nie udalo sie bo uciekli przed koncem

i jeszcze raz powtarzam jesli nie podoba wam sie film, jest dla was denny i badziewny to nie psujcie innym ogladania tylko wyjdzcie z kina... posmaic i pokomentowac mozecie w gronie znajomych w domu

kolgrim

No to jesteś groźny jak przed toba uciekali :)

Wydaje mi sie jednak ze to przez film :(

szyszak_2

CZŁOWIEKU CZY JA POWIEDZIAŁEM ,ŻE UCIEKALI???? Nie ironizuj ok?! Czy groźny to nie wiem, ale raczej w kasze nie daje sobie dmuchac,a tym bardziej w tak chamski sposób,zawsze byłem zdania ,że dyplomacja to jest najlepsze wyjście ale dziś to juz sie nie sprawdza niestety!!

Yaro_16

Hej! Spokojnie wojowniku, ja pisałem w odpowiedzi na posta kolgrima a nie twojego ;)

Yaro_16

Hej! Spokojnie wojowniku, ja pisałem w odpowiedzi na posta kolgrima a nie twojego ;)

ocenił(a) film na 7
szyszak_2

"uciekli" to byla przenosnia ;) wazne ze koncowki nie popsuli (chociaz przyznaje aktor grajacy główną role byl wyjątkowo sztuczny)

ocenił(a) film na 6
kolgrim

A moim zdaniem wlasnie bardzo dobrze zagral swoja role. Juz w innych tematach mowilem ze kazdy aktor zagralby to inaczej i nie koniecznie lepiej. On widocznie tak czul ta scene i sytuacje. Brawa dla niego. Kazdy ma inne poczucie ;)

kolgrim

Wszyscy macie rację w tym temacie ale nie dziwie się że ludzie nie wychodzą wczesniej z kina jak im film nie podejdzie. W końcu zapłacili niemałe pieniądze za bilet a podejrzewam że nie ma szans na zwrot gotówki w przypadku niezadowolenia.
Ja też bym siedział do końca aby kasa nie poszła na marne, z tą różnicą że nie zachowywałbym się jak bydło.

kolgrim

Właśnie m.in. przez niekulturalnych debili nie chodzę do kina. Co to za przyjemność słuchanie chrupania, siorbania i komentarzy jakichś imbecyli...

Szkoda gadać. Ceny biletów rosną, głupota na sali const.

ocenił(a) film na 6
trzecie_biada

No i wlasnie teraz podkreslasz jacy niektorzy ludzie sa zalosni. To ze komus sie film nie podoba nie oznacza ze innym sie nie podoba. Lepiej wyjsc niz niszczyc widowisko innym. Kultura raczej o tym swiadczy.

Yaro_16

no! i dobrze, bo chamstwo czasem słowa nie łapie i trzeba klapsa dać w dziąsło. pozdro

Yaro_16

No to faktycznie, skoro masz 27 lat to musisz sporo pamiętać z lat 80-tych. Zwłaszcza wyjścia do kina, w końcu miałeś wtedy od 1-9 lat, więc Krecik musiał być ekstra. No i kultura na Kreciku też pewnie niczego sobie.
A tak poza tym zdaniem to pochwalam piętnowanie braku kultury.

kolgrim

No coz, czlowiek to istota zyjaca w stadzie i niestety nie wszystkie osobniki zachowuja sie tak jak JA lub tak jak JA bym tego oczekiwal. Ciebie draznilo to, ze ktos glosno komentowal wydarzenia na ekranie, innym to pewnie nie przeszkadza, a jeszcze inni to byc moze lubia. To co jednemu sprawia przyjemnosc, innemu moze sprawiac przykrosc. Jednego cos bawi, innego doprowadza do lez. I zeby nie bylo - zdecydowanie popieram, ze w miejscach publicznych czlowiek powinien swoje zachowanie miarkowac przez pryzmat jego wplywu na otoczenie. Lecz z drugiej strony ludzie, ktorzy tak bardzo Cie zirytowali spedzali byc moze czas w taki sposob jak lubia i rownie dobrze mogliby Ci odpowiedziec podobnie jak Ty im - jesli nie lubisz ogladac filmu w gronie ludzi komentujacych to "wypozycz film na dvd i tam..." ...siedz w ciszy... "...bez sensu nawet trzy godziny" Ja wlasnie dlatego przestalem chodzic do kina na filmy, ktore "potrzebuja klimatu" - po co sie irytowac. Dzis do kina z reguly wybieram sie z wiekszym gronie na luzne filmy gdzie takie komentarze zagluszane sa przez rozesmiana publicznosc badz efekty plynace z ekranu. RE5PECT

ocenił(a) film na 4
Roark

jak jeden idiota z drugim ma ochote zakladac komus nogi na fotel to niech lepiej zostanie w domu, powiesi sobie je na zyradolu i niech zachowuje sie jak swinia sam w swoim chlewie , a nie chodzi do kina. kazdy normalny czlowiek wie jak sie powinien zachowywac w okreslonych miejscach.

ocenił(a) film na 7
Roark

masz sporo racji, bo rzeczywiscie komentowanie filmu w kinie na glos moze co niektorym sprawic przyjemnosc i oczywiscie mogliby odpowiedziec tak jak napisales... ile ludzi tyle zdan, mnie to strasznie irytuje i na pewno nadal bedzie
i moze to racja ze filmy na ktorych chce sie poczuc klimat nalezy ogladac w zaciszu domowym, ale jednak kino to kino

kolgrim

Ostatnio przestalem chodic do kina tak czesto jak to zwyklem to robic jeszcze jakis czas temu.Mieszkam w Angli tutejsze dzieciaki i mlodziesz czasami zachowuja sie jak malpy gadaja smieja sie w takim przypadkiem mozesz sie spotkac na komediach czy horrorach jak na mgle tez tylko gadali i gadali ale jest jeden plus bylem w kinie chociazby na There Will Be Blood czy swietnym Into The Wild(polecam) cisza stosunkowo malo ludzi.

ocenił(a) film na 8
kolgrim

Witam!
problemy z innymi "widzami" w kinie pojawiaja sie tak czesto ze ksiazke grubosci encyklopedii moznaby napisac:) ale coz ja kocham chodzic do kina i nie zamierzam przestawac tam uczeszczac. Staram sie chodzic w ciagu tygodnia raczej na poranne seanse ale i tam czasami sie nie moge ustrzec takich typkow, kopanie w krzesla, komentarze sa na porzadku dziennym zdarza mi sie zwrocic uwage ale co to da zwrocenie uwagi bandzie nastolatkow??? odpowiedz jest krotka NIC!!! tak wiec staram sie maksymalnie skupic na filmie,siadam zawsze na srodku sali ( z tylu siadaja zazwyczaj typki o ktorych mowa) i ogladam film. Najgorzej bywa na maratonach filmowych tam to mozemy zaobserwowac wszystkie mozliwe ludzkie (prymitywne ):) zachowania typu bieganie po sali, do kibelka ( skoro piwo sie na sali sprzedaje:/ )gadanie, komentowanie,jedzienie pizzy, frytek itp wyobrazcie sobie kumpela z ktora bylam na maratonie smiala sie ze kolesie kupili sobie pizze a po kolejnej przerwe przyszla z ogromna porcja mierdzacych frytek polanych sosem czosnkowym masakra!!! pojecham z nia tylko dlatego zeby nie wracac sama w nocy ale wiecej juz tego niepopelnie.
moje zasady zachowania w kinie to :
1.wylaczam komorke ( nie jestem jakas buisnesswoman zebym musiala byc po tel 24/7
2. chodze do kina sama ( wyjatek ktos kto naprawde umie sie zachowac a nie jak ostatnio na Pokucie mialam, kumpela nie dosc ze nie wylaczyla tel to caly czas mi niem machala zeby godzine sprawdzic wrrrrr)
3. nie kupuje coli, popcornu, nachos i innych smieci ( jedynie latem mam zawsze buteleczke wody nie gazowanej wiecie upaly:)
sumujac:
IDE DO KINA OBEJRZEC FILM a nie najesc sie, napic, podyskutowac itp moze wyda sie to niektorym dziwne ale tak wlasnie sie zachowuje w kinie. Co do nog na oparciach wydaje mi sie ze to bardziej jakis szpan " O ptrz jaki jestem ziom nogi na oparciach mam" przeciez to nie jest wygodne i maly apel do ludzi ktorzy tak robia Wyperz skarpetki zanim kogos uspisz!!!!

Cz tak jak napisalam temat rzeka i ksiazke grubosci encyklopedii mozna napisac:)
A Mgla mi sie podobala nie rozumiem tych negatywnych opinii

DZIEKUJE ZA UWAGE POZDRAWIAM

ocenił(a) film na 7
Carolle

w Twoim towarzystwie chcialbym chodzic do kina bo nasze zachowanie jest niemal identyczne
pozdrawiam gorąco

kolgrim

Ja pracuje w kinie na obsludze widza i doskonale wiem jakie chamstwo potrafi panowac w kinie. Sam juz nie jeden raz wyprosilem kogos z seansu, wypraszam z sali jak zobacze Kfc lub jakis inny shit food o alkoholu nie wspominajac. Notorycznie mozna zauwazyc ludzi "zmeczonych" siedzeniem, zadzierajacych nogi na zaglowki!! Nie toleruje tego i staram sie zeby wszytsko bylo ok !! Trenowalem kick-boxing 2 lata wiec nie przejmuje sie dwojka czy trojka cwaniakow ubranych w dresy...., najwyzej zostalbym zwolniony z pracy jak by do czegos doszlo.
Pozdrawiam :)

kolgrim

najbardziej nie polecam iść na ten film do multikina złote tarasy , byłem w tym kinie 2 raz i to samo . Ludzie podpici , którzy dosłownie kwiczeli na tym filmie. Pełna sala i w każdym momencie gdzie padło słowo Ku**a lub macki to występowały wybuchy śmiechu. film przez nich stracił cały klimat ale z tym problemem nic nie da się zrobić

kolgrim

uff... dobrze, że u mnie nie było tak jak u niektórych z was. U mnie pełna kulturka. Na sali było z 20 osób i nikt nie zaśmiał sie w scenach powaznych ani nie komentował niczego na głos. No moze wyjątkiem była scena gdy ta babcia rzuciała puszką w tą debilke co wszystkich nawracała ;) tez sie usmiałem. No ale nigdy nie zapomne min ludzi gdy zapaliły sie śmiatła: albo paczeli sie na siebie z zdziwioną miną albo nadal gapili się w ekran z otwartą gebą ;) Sam film był świetny a zakończenie mnie powaliło.

kolgrim

...dla mnie kazdy z was ma tu racje...ja osoboscie tez nie lubie chamstwa w kinie i dlatego czasem wole sobie sciagnac film i ogladac w domu...wiem,ze to moze dla niektorych nieladnie,ale przez chamow nie bede czekal az jakis film ukaze sie na DVD...a juz niedlugo,to chce se kupic projektor i ogladac filmy z zona lub przyjaciolmi w domu na scianie...moj jeden przyjaciel ma projektor i dobre glosniczki dookola - naprawde nawet lepiej niz w kinie sie oglada...

kolgrim

Hm. Na tym filmie nie byłem ale chciałem poczytać komentarze na jego temat. Ten jednak post najbardziej przykuł moją uwagę. Nie rozumiem wypowiedzi osoby, która stwierdziła, że zachowanie innych osób w kinie, jednym może przeszkadzać a drugim nie... Totalna bzdura. Istnieje chyba coś takiego jak zachowanie w miejscu publicznym. Są pewne granice. W zaciszu domowym rób co chcesz ale w kinie? Nie po to wydaję pieniądze, żeby słuchać komentów typu: "co za debilka? czemu tam poszła?"; "ale beznadziejne efekty"; czy bardziej dosadne "kur..., ja pierd.., co za pierd... chłam, jak takie gówno można nakręcić; ta to ma czym oddychać, ale bym ją zerżnął". Kino to nie miejsce, w którym można czuć się jak u siebie w domu lub jak w restauracji czy też na disco.
Wybierając się też do kina szukam źródeł, czy warto i o czym tak de facto jest film. Byłem kilka lat temu na "Przyczajony tygrys, ukryty smok". Dobrze wiedziałem co to za film, dlatego też z ogromną chęcią na niego poszedłem. Reakcja większości widzów (typu kilkunastoletnich dresów, którzy spodziewali się na ekranie mordobicia typu Mortal Kombat) była nie na miejscu. Śmiali się z momentach, w których ja nie widziałem niczego śmiesznego (sceny walk i skakanie po dachach - nierealne ale czy śmieszne???). Koniec filmu, który był dramatyczny, również został odebrany jako komedia.
Apel: dowiedz się drogi widzu, na co się do kina wybierasz. A jak Ci nie pasuje, to nie komentuj w trakcie seansu, że Ci nie pasi i że wywaliłeś kasę w błoto, bo inni przyszli obejrzeć to w spokoju i też za to zapłacili.

barrthezz

Barrthezz - Twój apel nie ma sensu. "Drogi widzu", o którym mówisz, to właśnie wymienione dresiwo i imbecyle. Tacy ludzie nie przeczytają o czym jest film, a nawet jeśli przeczytają, to nie zrozumieją. Taki margines intelektualny spodziewa się, jak wspominałeś, Mortala, albo innego tego typu widowiska (nie, żebym nie cenił Mortala :]).
A infantylne komentarze w kinie, to nie jest kwestia złej informacji, czy też manifestacja zawodu filmem. To zwykły brak kultury, prostactwo, chamstwo i próba chwilowego zakozaczenia przed ludzmi, żeby w jakiś sposób zaspokoić swoje ubogie ego i zagłuszyć kompleksy. Takie jest moje zdanie i go nie zmienie.
Może pojawią się tutaj jakieś głosy w obronie takich ludzi, ale ja i tak wiem, że mam rację i gro osób mnie poprze. Niestety - w naszym społeczeństwie imbecyli jest pełno, nie ma co się oszukiwać. Przykre jest niestety to, że ich spory odsetek stanowią nastoletnie gówniarze w dresikach. Przyszłość narodu?

Publius

Wiem, że "apel" nie ma sensu ale musiałem to siebie jakoś wyrzucić. To denerwuje i najgorsza jest świadomość, że nic tego nie zmieni: ani przywalenie takiemu w łeb, ani zwrócenie uwagi. Tacy, musieliby najpierw zechcieć się zmienić, to może by jeszcze coś z nich wyrosło...
Ja się cieszę, że i tak nie są tacy jak młodzież angielska.
Co do "Morda w Kombajn", to też nie mam nic przeciwko.

ocenił(a) film na 1
Publius

podpisuję się pod Twoim komentem... :/ cała prawda... :( smutne

barrthezz

Sadze barrthezz, ze do mojej wypowiedzi odnosisz sie na poczatku wiec odpowiem. Niestety nie jest to totalna bzdura gdyz skoro sa tacy ktorzy wyglaszaja kinowe komentarze to logicznym jest, ze to lubia robic i im to nie przeszkadza. Oczywiscie, ze sa normy zachowania w miejscu publicznym, ale czy to Ty wyznaczasz granice bo zaplaciles za bilet? Wiecej tolerancji. Jesli ktos wulgaryzuje, zachowuje sie nieetycznie, wandalizuje to nie tylko w kinie ale w kazdym miejscu publicznym moze zostac (a nawet powinien) zostac ukarany. Ale do wolnosci slowa ma prawo kazdy. I jesli ktos twierdzi, ze moj pies wyglada jak szczur (jamniczka Kaja :) ) albo ironizuje, ze moj samochod ma gejowski kolor (jest fioletowy) to nikt mu tego nie zabroni. I dlatego jesli ktos smieje sie w kinie w momentach w ktorych Ty drzysz z przerazenia lub stwierdza "ale beznadziejne efekty" kiedy Ty siedzisz wgnieciony ich rozmiarem w fotel niekoniecznie oznacza lamanie norm. Mysle, ze duze znaczenie ma "natezenie" tych komentarzy. Jesli ktos kilka razy wypowie sie w ciagu seansu nie jest to az tak drazniace, jednak klepanie przez caly film wyprowadza z rownowagi. Ale sedno problemu "kinowego komentowania" lezy chyba troszke obok - sadze, ze najwazniejszym aspektem jest to jak bardzo ocena filmu przez delikwenta odbiega od naszej. Sadze, ze duzej czesci osob wyraznie mniej przeszkadzalyby komentarze w stylu "ale swietna scena", "rewelacyjne ujecie kamery", "doskonale zagrana rola", "podziwiam ich sprawnosc fizyczna" itp. :)) RE5PECT
Ps. 1. Bardziej niz na zachowania w kinie zwracam uwage na zachowania "Polakow" poza granicami naszego kraju. Ale wtedy to nie jest irytacja, wtedy to jest wstyd...
Ps. 2. Dajcie spokoj tym dresom - mam w tenisa w jeansach grac? ;))

ocenił(a) film na 1
kolgrim

Ja też byłam wczoraj wieczorem na filmie w Cinema City w Krakowie. No i w pewnym momencie już myślałam, że zacznę czymś rzucać w tych smarkaczy z pierwszego rzędu :/ nie chcę nikogo obrażać, ale jak im się nie podobał film, to mogli wyjść, mogli też wcześniej przeczytać o czym jest i zrezygnować z obejrzenia. Ale nie, ... lepiej jest głośno się śmiać, komentować.. i przeszkadzać innym w oglądaniu:/ no przecież nie są sami w tym kinie. Niech sobie faktycznie wypożyczą i obejrzą w domu, wtedy mogą komentować do woli. Ale jak już idę do kina, to ludzie, trochę kultury. :( Tak naprawdę to przez cały film, nie mogłam się wogóle skupić na tym, co oglądam, bo oni sobie urządzali pogaduszki jak w kawiarni. Mnie też się film nie podobał, no ale to jest już kwestia gustu. Może jestem zawiedziona, bo nic o filmie nie czytałam wcześniej. No i oczywiście nie czytałam książki. Zasugerowałam się tylko reklamami w TV, no i tym, że to film twórców, "Dnia Niepodległości". Poszłam po prostu w ciemno i to co zobaczyłam, niezbyt mi się spodobało. Moim zdaniem film słaby i nie ma co porównywać z innymi tego typu.

ocenił(a) film na 8
Madi_4

To nie jest film twórców "Dnia niepodleglosci", tylko takie głupie, wg mnie, hasło reklamowe "Przezyles Wojne swiatow i Dzien niepodleglosci, teraz nadchodzi Mgła".
Co do zachowania w kinie to również nie popieram komentowania filmu na glos itp zachowania. Sam raz na kilka miesiecy sobie kupie nachos, ale to staram sie zjesc jeszcze przed filmem, poniewaz wole skupiac sie na filmie niz na jedzeniu :)
Na tym filmie co prawda byla prawie pelna sala, ale na szczescie nie zauwazylem chamskiego zachowania, nawet podobalo mi sie jak ludzie zaczeli klaskac podczas smierci pewnej osoby... ;) Sam sie dołączyłem do tych owacji. Także film według mnie bardzo dobry, polecam wszystkim.

ocenił(a) film na 6
Madi_4

No ale to nie jest film tworcow dnia niepodleglosci.

kolgrim

No i tu przychodzi tylko jedna konkluzja matołki! Zacznijcie chodzić do kin studyjnych - kameralnych (gdzie widownię stanowią raczej pasjonaci, którzy nie zrypią wam seansu), a nie wybieracie zasrane multiplexy gdzie przychodzą ludzie wymieszane z bydłem, a potem narzekacie, że chrupią popkorn, żrą cipsy, siorpią kolę itd. Ja wybieram kina małe (studyjne) i problemu z pieprzonym barachłem nie mam. Choć mam świadomość, że nie wszyscy mają wyboru takiego kina....

ocenił(a) film na 8
herbatkaherbatnik

Te ryki, klaskanie itp. to troche wina wlaścicieli kin. Przeciez obsługa mogłaby dyskretnie zwracac uwage takim ,,niewyzytym bawołom", a nie- jak ktos wejdzie na sale to wolna amerykanka.. Czesto chodze do kina, ale cos takiego skutecznie mnie do tego zniecheca.
Co do kin studyjnych, owszem pewnie masz racje- towarzystwo troche na wyzszym poziomie, ale jakosc filmu a czesto i foteli jest makabrycznie gorsza, a nie oszukujmy to nie jest bez znaczenia.

ocenił(a) film na 8
herbatkaherbatnik

do herbatkaherbatnik
Coz niestety nadal jest duza grupa filmow ktore nie sa wyswietlane w kinach studyjnych ( ktore tak na dobra sprawe wyswietlaja tylko filmy ambitne,nisko budzetowe itp nie bawia sie w kino komercyjne) wiem bo sama do takich uczeszczam gdy tylko mam taka okazje poza tym te cale multiplexy nie graja nawet znanych filmow przyklad Sweeney Tood w calym Poznaniu grali tylko w dwoch kinach:( to co dopiero male kina studyje



Rowniez serdecznie Ciebe pozdrawiam Kolgrim dobrze wiedziec ze sa jeszcze ludzie myslacy i zachowujacy sie tak jak ja!!!

herbatkaherbatnik

@herbatnik: skoro "Choć mam świadomość, że nie wszyscy mają wyboru takiego kina....", to kogo od matołków wyzywasz? Jak dla mnie, zachowałeś się właśnie, jak to kinowe bydło. :]

Publius

A ty co taki wrażliwy/wrażliwa? Przecież to akurat nie miało pejoratywnego wydźwięku do licha! Nie potrafisz między wierszami czytać? Jeśli chciałbym cię obrazić to napisałbym MATOŁY albo TY MATOLE! Kleisz różnicę?

herbatkaherbatnik

Spoko spoko. Chill out. Skoro tak, to okej, niech Ci będzie.
Pozdrawiam wszystkich debilków ;)

Publius

i te wszystkie zawszone cipki i muskularne zakute pałki, które robią bar mleczny z kina. No i wszystkich cierpiących na brak poczucia humoru...

herbatkaherbatnik

E tam, bez przesady, poczucie mam... Ale w okolicach matołka się kończy. ;) Zostawmy to.

A czy ktoś kiedykolwiek próbował zwracać uwagę/interweniować w kinie w czasie takich sytuacji? Jakie doświadczenia?

ocenił(a) film na 8
Publius

ja mialam ostatni taka sytuacje poszlam na Konia Wodnego gdzie byly glownie dzieciaki no i za mna tatus posadzil swoje pociechy i sobie zwycajnie poszedl a one zaczely mi z nudow kopac w fotel jak w beben, nie wytrzymalam grzecznie lecz stanowczo sie do nich zwrocilam a one takie wielkie oczy zrobily:-D no ale co bez przesady czulam sie jak na karuzeli tak tym fotelem trzeslo:) ogolnie zdarza mi sie zwracac uwage lecz na niewiele sie to zdaje czasem zadziala czasm po paru sekundach znowu to samo bywa nawet ze z zdwojona sila halsuja czasami mam ochote isc zglosic do obslugi ale filmu nie chce tracic a poza tym jak juz wpomnialam chodze sama do kina kto mnie obroni jak bede wychodzila jak to stado na mnie ruszy??? :)))))))) ( sorka za mozliwe literowki klawiatura mi pada)

Publius

Doświadczeń jak na razie i na szczęście doświadczeń brak, ale jęśli już coś takiego miałoby miejsce to zapewne w większości przypadków wygląda następująco: jeśli jest to gównażeria to o interwencję łatwiej. A jeśli już doczynienia mamy z bandą osiłków to raczej nikt nie odważy się interweniować, no chyba, ze chce się skończyć jako worek treningowy. Takie to czasy znieczulicy społecznej itd. że w momencie ewentualnej interwencji nie ma co liczyć na przychylność i wsparcie innych, których zachowanie owych chamów również irytuje. A poza tym powinno się zabierać telefony tym wszystkim pedałom bez rąk, którzy dzwonią, smsują podczas filmu i dać w pysk i oddać tel. po seansie. Może by się czegoś nauczyli...

herbatkaherbatnik

Polecam scenę w kinie z serialu Californication (1 lub 2 odcinek) ;)

ocenił(a) film na 8
Publius

chetnie obejrze jest moze gzies na youtube moze???

Carolle

Proszę. POLECAM DLA WSZYSTKICH! :)
http://youtube.com/watch?v=jyAZZHVfoQw

W ogóle serial w dechę!

kolgrim

Niech zgadnę...
Kino Atlantic, seans o 21:15? :)

ocenił(a) film na 6
kolgrim

Ja byłam dzisiaj na "Mgle" w kieleckim Kinopleksie - do tej pory jakoś przyjemnie upływały mi tam wszelkie seanse [może poza "The Simpsons", ale to przez pewne około ośmioletnie dziecko, któremu mogę jeszcze wybaczyć]... aż do dzisiaj. Miałam nieszczęście usiąść koło na oko kulturalnej pary - może trzydziestoletnia blondyna siedziała obok mnie, a obok jej partner, którego nie widziałam - która zachowywała się tragicznie! Nie spodziewałabym się takiego braku kultury po dorosłych ludziach. Facet rzucał komentarze i się śmiał - ok, w porządku, śmieszy go coś - niech się śmieje, przeżyję... Kobieta natomiast na widok KAŻDEGO 'potwora' [obojętne, czy był to 'pajączek', latające cuś czy gigantyczne monstrum pod koniec filmu] wydawała z siebie odgłosy w stylu: "Uuu!", "O skubany!" i "O SIET!!" [pomijając już to, że nie mogła się zdobyć na poprawną wymowę zacnego słowa, jakim jest "shit"]...
Żałuję, że nie zwróciłam jej uwagi, bo doprowadzała mnie [i sądząc po licznych westchnieniach i chrząknięciach ludzi siedzących przed nią i za nią :P] do szału. Chyba bardziej niż pani Carmody niektórych klientów supermarketu ;)

Nie wiem, może to ja jestem dziwna, że chciałam normalnie obejrzeć filmową adaptację jednego z moich ulubionych opowiadań Kinga?...

BTW małe pytanie. Czy wie ktoś, czy w oryginale pani Carmody była "miss Carmody" czy "missis Carmody"? Pozdrawiam Założyciela Tematu :D

ocenił(a) film na 9
MetalMia

A ja Mgłę obejrzałem w domu - tak wiem jestem niedobry - ale to tylko dla tego że właśnie w kinie są różne dziwne akcje typu głupia blondyna czy kilku ujaranych gnojków którzy parskają smiechem na każde słowo ( jak np macki.Z kina robi sie pole biwakowe - grupa 15 znajomych przychodzi na seans, w trakcie filmu ten 1 podaje popcorn 12, 7 przekazuje cole 4 itp. po jaki wuj im te popcorny czy cole w kinie przez 1,5 godz??!!?? Mi do szczescia przy filmie potrzebny jest papieros zwłaszcza gdy film jest mocny i trzyma w napieciu, a nie cola jakbym miał 5 lat! Nie wiem skąd sie to wzięło... Amerykanie ze stonką zzucili?? Niby w kinie duży obraz super dzwięk(tu polemizowałbym) ale to co mam w domu mi wystarcza zarówno audio jak i wideo jak i to ze moge sie rozwalic na fotelu i wyciągnać kopyta gdzie mi sie tylko podoba. Siedzę i oglądam sam - wczuwam się w film co nie możliwe jest już w towarzystwie. W kinie ostatni raz byłem na "U Pana Boga w ogródku",czyli w sierpniu ubiegłego roku. byłem z dziewczyną, we wspaniały, ciepły wrześniowy dzień powszedni o godz 14 !
I co? Siedzieliśmy SAMI na sali, tylko my. Tak można ogladać w kinie film, anie słuchać idiotycznych, kretyńskich rechotów na komediach i tekstów typu: "O matko! On ma nóż! Zabije Nigela!!
Jeżeli chodzi o Mgłe to czekałem na nią prawie 4 miesiące i opłacało się!!! ode mnie 9/10 !! Polecam wszystkim!!! zwlaszcza dla refleksyjnej koncówki filmu;)

ocenił(a) film na 6
Shep

Ja jednak lubię oglądać filmy w kinie i mimo wszystko z tego nie zrezygnuję. Mogę też zrozumieć ten cały popcorn i colę, jeśli ktoś nie siorbie mi za uchem. Wszystko jest dla ludzi... szkoda tylko, że ci ludzie zapominają o istnieniu innych osób oraz - co najważniejsze - SZEPTU. :)

BTW: Ja jeszcze się zastanawiam nad oceną Mgły, waham się między 8 i 9 - liczyłam, że będzie pokazana burza na początku filmu :P - pomyślę więc, wykorzystując fakt, iż mi wystawianie ocen działać nie chce :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones