No to ten tego, widzisz zwiastun dobrze zapowiadającego się horroru, zaczynasz czuć ekscytacje, czekasz na premierę, PREMIERA (HANDS DOWN) szukasz jak oszalały gdzie tu obejrzeć, znajdujesz na oficialu stacji "SORRY, you region coś tam not avilable.... W końcu jakoś oglądasz z ruskich serwerów, i co?
I to, że już w tym momencie jestem w stanie wam wszystkim powiedzieć ze bardziej frustrujących bohaterek dostać nie można, a przypomnę że to dopiero 1 odcinek..
Mamy dwa główne obiekty uwielbienia...
Starsza szmirę i młodszą, starsza za młodu się puszczała na lewo i prawo(słowa córki) teraz próbuje ochronić córkę od swoich grzechów i nie pozwala jej zadawać się z rówieśnikami, co robi oczko mateczki? A no to że jak przystało na odpowiedzialną nastolatkę, buntuje się, idzie na imprezę, wali gorzałę a później się moczy (tak naprawdę ktoś w nią zamoczył :)) a następnie tylko wielki płacz jak jej przykro... w tym wszystkim oczywiście jakiś zupełnie nic nie wnoszący do fabuły typ z makijażem na ryju idzie na zwycięzce w konkursie "największy friendzone 2017"
O emocjach na twarzy bohaterów zapomnijcie, większy ból sprawiło mi oglądanie tej całej Alex jak płacze po całym tym "gwałcie" niż jej ten pierwszy stosunek. Do tego dochodzą jeszcze jakieś inne niezwykle barwne postacie typu "Amercian Classic"
-Napakowany, przystojny, kapitan jakieś tam drużyny NFL
-Jakaś kobitka z przeszłością w CIA/FBI/Szwadronach śmierci, która oczywiście będzie robić za "idź, osłaniam was/KILL THEM ALL" jednocześnie będąc postacią bardziej zagadkowa niż wszystkie zagadki z Archiwum X razem wzięte.
-Czarnoskóry żołnierz który został dodany do serialu tylko po to aby zginać.
-Starsza pani, która prócz tego ze jest stara jest jeszcze szurnięta i zupełnie nie przejmuje się losem swojego zabitego męża...

Smutna prawda, premiera a ja zamiast cieszyć się serialem, fabułą, klimatem musiałem wyładować moja frustracje dotyczącą bohaterów.